Pomaga oczyscic watrobe, rozbic niebezpieczne substancje chemiczne, wzmocnic system odpornosciowy, pomaga pozbyc sie zbednych kilogramow, rozgrzewa organizm.
"Wszystko pieknie, ladnie " - pomyslalam - " Ale czy ja to wszystko przelkne?... "
Dalam rade :D Napoj mi bardzo posmakowal co wiecej: w polaczeniu z odstawieniem, miesa, cukru i glutenu dodal mi sporo energii! Przestaly mnie w koncu bolec stawy, ktore dokuczaly mi od paru dobrych lat, co odbieralo mi radosc zycia. Po czterech dniach zaczelam odczuwac bole w okolicy watroby... Przypadkiem porozmawialam o tym ze znajoma, ktora zajmuje sie zielarstwem. Stwierdzila ona, ze moj organizm sie oczyszcza, watroba pracuje na pelnych obrotach i polecila mi przyjmowac sylimaryne i duzo, duzo pic wody lub zielonej herbaty. Dostosowalam sie i dolegliwosci zniknely. Po tygodniu picia tej "herbatki" (to moja nazwa domowa) moglam wejsc bez trudu na trzecie pietro co kiedys bylo naprawde niemozliwe. Efektem ubocznym, bo szczerze mowiac nie bylo to moim zamierzeniem, bylo znikniecie kilku kilogramow.
Wykonanie:
* 1 lyzeczka kurkumy
* ok 4cm kawalek swiezegeo imbiru
* sok z polowy cytryny (ok 3 lyzek)
* szczypta pieprzu cayenne
* 3 szkl goracej wody
* lisc swierzej lub suczonej miety badz melisy (mozna pominac)
Do dzbanka wlozyc pokrojony w kawalki imbir. Dodac kurkume i pieprz, zalac goraca woda i dokladnie wymieszac. Nastepnie wycisnac sok z cytryny. Doslodzic czyms, czym sie lubi wedlug uznania. Mozna przelac do termosu i popijac w ciagu dnia. Przyjmowac wieksze ilosci wody.
Po dodaniu soku z cytryny zmienia sie barwa napoju z pomaranczowego na sloneczny zolty, uwielbiam ten moment :D
Polecam goraco sprobowac, zyczac Wam zdrowia :)
"Wszystko pieknie, ladnie " - pomyslalam - " Ale czy ja to wszystko przelkne?... "
Dalam rade :D Napoj mi bardzo posmakowal co wiecej: w polaczeniu z odstawieniem, miesa, cukru i glutenu dodal mi sporo energii! Przestaly mnie w koncu bolec stawy, ktore dokuczaly mi od paru dobrych lat, co odbieralo mi radosc zycia. Po czterech dniach zaczelam odczuwac bole w okolicy watroby... Przypadkiem porozmawialam o tym ze znajoma, ktora zajmuje sie zielarstwem. Stwierdzila ona, ze moj organizm sie oczyszcza, watroba pracuje na pelnych obrotach i polecila mi przyjmowac sylimaryne i duzo, duzo pic wody lub zielonej herbaty. Dostosowalam sie i dolegliwosci zniknely. Po tygodniu picia tej "herbatki" (to moja nazwa domowa) moglam wejsc bez trudu na trzecie pietro co kiedys bylo naprawde niemozliwe. Efektem ubocznym, bo szczerze mowiac nie bylo to moim zamierzeniem, bylo znikniecie kilku kilogramow.
* 1 lyzeczka kurkumy
* ok 4cm kawalek swiezegeo imbiru
* sok z polowy cytryny (ok 3 lyzek)
* szczypta pieprzu cayenne
* 3 szkl goracej wody
* lisc swierzej lub suczonej miety badz melisy (mozna pominac)
Polecam goraco sprobowac, zyczac Wam zdrowia :)
to wątroba jest od oczyszczania organizmu,nie da się jej "oczyscić" i nie jest to konieczne...co za medyczne banialuki
OdpowiedzUsuńDziekuje za komentarz :) polecam poszerzyc horyzonty...Pozdrawiam
Usuń